Giff powoli się uspokaja , w domu podchodzi , kładzie mi głowę na kolanach do głaskania a później rozkłada się na swoim legowisku :) Bardzo szybko zrozumiał że ono należy tylko dla niego .
Niestety , każdy szybszy ruch czy nieznany dźwięk wywołują w nim wahanie podszyte lekką nutką paniki .
W domu nie jest to problemem , problem powstaje w momencie spacerów . Przecież na wąskim chodniku mijamy innych ludzi a dla Giffa jest to dość straszne :(
Powiedzcie , jak radzicie sobie z lękiem u Waszych psiaków ?
A dalej mamy Giffcia w łóżeczku które baaaardzo lubi :
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz